Kukułcze jajo w polskim gnieździe
W ostatnich wyborach do polskich samorządów na Węgrzech wszedł Balázs Szabó, który wcześniej za podejrzane kontakty z rosyjskimi agentami wpływu został usunięty z prawicowej partii Jobbik i władz lokalnych w Újpeszcie. Na dodatek nie ma polskich korzeni, do czego sam publicznie się przyznaje. Mimo to aktywnie bierze udział w kształtowaniu obrazu Polonii na Węgrzech, a OSP i organizacje polonijne pomijają to milczeniem. Polacy na Węgrzech są oburzeni.
Prezent od “Św. Wojciecha”
W wyborach do samorządów polskich w 2024 r. Stowarzyszenie Polskich Katolików na Węgrzech pw. Św. Wojciecha przyjęło pod swoje skrzydła Balázsa Szabó i nie tylko wysłało go na misje, by reaktywował samorząd polski w Dunakeszi, ale także namaścił go jako swojego kandydata do Ogólnokrajowego Samorządu Polskiego na Węgrzech.
Czym sobie zasłużył na to wyróżnienie? Pozostaje tajemnicą wiary, na razie przynajmniej. Czekamy, by Św. Wojciech uchylił rąbka tajemnicy.
Balázs Szabó w kręgach węgierskiej Polonii jest osobą nieznaną. Nieznana jest też jego działalność na rzecz polonijnej rodziny. Znany jest za to w węgierskich środowiskach prawicowych i kibiców (kiboli?). Jest wielkim fanem Újpestu i Legii Warszawa. I jak na obcokrajowca bardzo dobrze mówi po polsku. Co może też zaświadczać, że odpowiednią motywację do nauki i żywe kontakty z Polakami posiada.
Jak sam publicznie opowiada (wywiad dla lokalnej TV Dunakeszi), nie posiada za to żadnych korzeni polskich. Zadania specjalnego, ponownego utworzenia na ziemiach Dunakeszi samorządu polskiego podjął się z czystej sympatii do naszego kraju. A także z chęci działania na rzecz umocnienia przyjaźni polsko-węgierskiej. I właśnie w tym ostatnim upatruje główny cel swojej działalności samorządowej (z tego samego wywiadu).
Z ziemi Újpestu do Polski
W przypadku naszego bohatera nie dziwi, że początek jego kariery zawodowej nie był związany z Polską. Poszukiwania młodych ludzi swojej tożsamości nad brzegiem Wisły raczej typowe są dla tych, którzy urodzili się za granicą kraju, często z mieszanych małżeństw i w naturalny sposób na drodze szukania prawdy o sobie kierują się w stronę Polski.
Balázs Szabó karierę rozpoczyna na swojej dzielni, w Újpeszcie. Jako kibic lokalnego klubu piłkarskiego Újpest. Wstępuje do prawicowej partii Jobbik. Później zostaje zastępcą przewodniczącego Jobbik w Újpeszcie. W 2018 r. jako wspólny kandydat opozycji startuje w lokalnych wyborach samorządowych. Zostaje radnym, zasiada w 7 komisjach.
Kiedy podczas trwania kampanii wyborczej pobije aktywistów z Fidelitas, młodzieżówki Fideszu, którzy mieli zamalowywać plakaty Jobbiku, wychodzi na jaw, że już wcześniej miał do czynienia z wymiarem sprawiedliwości.
W 2008 r. podczas demonstracji użył przemocy wobec osoby publicznej. Został skazany i musiał zapłacić karę grzywny.
W 2016 r. wraz z kibicami Újpestu w knajpie w III dzielnicy Budapesztu świętuje urodziny kolegi. Jest ich ok. 25 osób. Do lokalu chce wejść dwóch młodych turystów z Tunezji w towarzystwie dziewczyny. Kibice jednak nie chcą do tego dopuścić. Rzucają w nich butelkami po piwie, kamieniami, wznosząc okrzyki “wypierdalać stąd”, “won do domu”. Sąd pierwszej instancji skazał Szabo na 2 lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat, po odwołaniu się od wyroku w 2021 zostaje uniewinniony. By tylko naocznym świadkiem zdarzenia. W wywiadzie udzielonym Pesti Srácok mówi, że choć on w bójce nie brał udziału, to uważa, że koledzy słusznie postąpili i gdyby na czas wyszedł z lokalu, na pewno by do nich przyłączył.
Powiązania z Rosją
Naprawdę głośno o Szabó zaczyna się jednak robić w styczniu 2021 r., kiedy to hvg.hu publikuje artykuł ujawniajacy jego powiązania z Rosją i oskarżonym o szpiegostwo na rzecz Rosji Mateuszem Piskorskim. Szabo wyjeżdża prywatnym odrzutowcem z Paryża do Republiki Środkowoafrykańskiej jako uczestnik misji obserwacyjnej podczas wyborów prezydenckich 27 grudnia 2020 r. Wybory mają ważne znaczenie dla Rosji. Wyjazd finansowany jest przez organizację powiązaną z rosyjskimi agentami wpływu. Artykuł o tym ukazuje się także po polsku na Front Story.
“Za weterana misji obserwacyjnych może również uchodzić Balázs Szabó. Brał udział w dziesięciu takich przedsięwzięciach, w tym w Ukrainie, w Azerbejdżanie, w Rosji oraz w Polsce (tam wręcz kilkukrotnie). W odpowiedzi na pytania węgierskiego prorządowego dziennika „Magyar Nemzet” Szabo podkreślił, że początkowo miał się udać do Republiki Środkowoafrykańskiej samolotem czarterowym, lecz niemieccy organizatorzy wyjazdu „w ostatniej chwili” zaproponowali mu podróż prywatnym odrzutowcem. Szabó wykorzystał udział prominentnego polityka Jobbiku Mártona Gyöngyösiego w misjach obserwacyjnych w okupowanym Doniecku i na Krymie jako dowód na to, że jego własna misja nie była niczym nadzwyczajnym. Jednakże wywiad z wysokim rangą działaczem Jobbiku pozwolił potwierdzić, że „partyjni decydenci umyślnie wywołali skandal”, aby oczyścić ugrupowanie z prorosyjskich elementów i wpływów w ramach kontynuacji proeuropejskiego zwrotu w partyjnej polityce zagranicznej, jaki się dokonał po wyborach powszechnych w 2018 roku. Ów element prorosyjski „opierał się głównie na ludziach z otoczenia byłego europarlamentarzysty Béli Kovács”, w tym na Balázsu Szabó”. (frontstory.pl)
Po tych sensacjach Jobbik natychmiastowo zawiesza członkostwo Szabó w partii. Burmistrz Újpestu, w którego samorządzie Szabo jest radnym, wzywa go do zrzeczenia się mandatu i odwołuje go ze wszystkich funkcji. Choć Szabo mandatu nie chce oddać, jego kariera polityczna w węgierskich strukturach dobiega końca.
Zawieszona zostaje także jego kariera jako kibica węgierskiego futbolu. W styczniu 2021 roku Węgierski Związek Piłkarski na dwa lata zabrania mu wstępu na stadiony. Jest to kara za to, że w czerwcu 2022 r. podczas meczu Węgry – Niemcy, wszedł na stadion bez ważnego biletu i wraz z innymi kibicami umieścił na trybunach zakazane przez związek symbole.
Za rasistowskie zachowanie i rzucanie plastikowymi kubkami na murawę podczas meczu Węgry – Anglia w 2021 r. skazany na karę grzywny – do końca 2025 r. ma zapłacić razem z pozostałymi winnymi 90 milionów forintów.
Wymieniam tylko te najważniejsze doniesienia prasowe na temat Szabó. Jest ich znacznie więcej.