Legendarny koncert Queen w Budapeszcie
Koncert Queen w Budapeszcie z 27 lipca 1986 r. przeszedł do historii nie tylko jako pierwszy występ tego zespołu za żelazną kurtyną, ale także jako film “Hungarian Rhapsody” Live in Budapest 1986”. Emocje na Stadionie Ludowym w Budapeszcie sięgnęły zenitu, kiedy Freddie Mercury zaśpiewał popularną węgierską piosenkę ludową “Tavaszi szél vizet áraszt”.
Koncert za żelazną kurtyną
Trasa “Magic Tour” promującą album “Kind of magic” była ostatnią trasą koncertową w oryginalnym składzie. Dla Węgrów, ale też mieszkańców innych państw bloku wschodniego, magią było też to, że ten najpopularniejszy zespół rockowy będący w tym czasie na totalnym topie przyjedzie i zagra za żelazną kurtyną. W epoce Kádára, na kilka lat przed upadkiem komunizmu w Europie Wschodniej.
Magią było to, że “Królowa” się zgodziła, a i władze węgierskie dała ku temu pozwolenie.
Czad!
76 tys. biletów, które kosztowały tyle, co przeciętna miesięczna węgierska pensja od 160 do 220 Ft., rozeszło się w ciągu dwóch dni. Wśród tłumu na Stadionie Ludowym byli też fani Queenu z Jugosławii, Czechosłowacji i Polski.
Dla obecnych na koncercie Queen w Budapeszcie było to niezapomniane przeżycie. Zwłaszcza moment, kiedy to Freddie Mercury zapowiedział ze sceny, że teraz zagrają ich trudniejszy kawałek i wspierając się ściągą na dłoni zaśpiewał jedną z najpopularniejszych węgierskich piosenek ludowych “Tavaszi szél vizet áraszt”, włączając do wspólnego śpiewu 76-tysięczny tłum.
Jak określił to Index: „Na kilka godzin wnieśli powiew wolności 76 tysiącom ludzi. W tarczy ochronnej powstała wyrwa, żelazna kurtyna zadrżała”.
Czytaj też Queen — Hungarian Rhapsody: Live in Budapest
O szczególnym znaczeniu jakie koncert Queen w Budapeszcie zajął w węgierskich sercach świadczyć może to, że co roku dzień ten odnotowywany jest prawie we wszystkich mediach.
Jak doszło do koncertu Queen w Budapeszcie?
W czasach komunizmu ściągnięcie jakiegokolwiek zespołu z Zachodu nie było łatwe, a co dopiero brytyjskiej gwiazdy rocka będącej u szczytu sławy. László Hegedűs, pomysłodawca i organizator koncertu Queen w Budapeszcie w wywiadzie dla HVG podsumował to jednym zdaniem: „Koncert trwał niecałe dwie godziny, ale przygotowania kilka lat”.
Warto tu zaznaczyć, że Queen był pierwszą zachodnią gwiazdą muzyki rockowej, która zagrała na stadionie we Europie Wschodniej.
Początki tego wydarzenia sięgają koncertu Santany w Budapeszcie w 1983 r zorganizowanego przez Hegedűsa. Wtedy to udało udało się mu spotkać z sekretarką menedżera Queen, Jima Beacha, która nadmieniła, że Beach i Queen są zainteresowani koncertem w Europie Wschodniej.
“Zacząłem odwiedzać ich londyńskie biuro, aż w końcu kiedyś sekretarka przedstawiła mnie swojemu szefowi. Trzy kwadranse zajęło mi przekonanie Jima Beacha, że możemy zorganizować koncert. I udało się, trzy lata później. Kiedy w 1985 roku Queen dał najlepszy koncert na Live Aid, po koncercie, za kulisami w Hard Rock Café na Wembley spotkałem Briana Maya i Beacha. Rozmawialiśmy o koncercie w Budapeszcie i od tego momentu nic nas już nie nie mogło zatrzymać”. (wywiad dla HVG)
Film z koncertu Queen w Budapeszcie
W dalszej części wywiadu, Hegedűs opowiada, że kiedy przeszli do ustalania budżetu i zobaczył te liczby, wiedział, że jak je zobaczą na Węgrzech, to wszyscy padną. Koszty były niebotyczne. Po prostu nie do zapłacenia. Hegedűs zaproponował więc, że skoro nie są w stanie pokryć całego wynagrodzenia, mogliby nakręcić film z koncertu w Budapeszcie, a wpływy z dystrybucji filmu zrekompensowałoby niższe honorarium. Członkom zespołu pomysł się spodobał i tak rozpoczęły się przygotowania do “Hungarian Rhapsody. Queen Live in Budapest 1986”. Tytuł filmu nawiązuje do utworu Franciszka Liszta i oczywiście Bohemian Rhapsody Queen. Węgrzy uzyskali na 15 lat prawa do dystrybucji filmu na terenie Bloku Wschodniego, a koszty produkcji filmu pokryło państwo węgierskie.
Tytuł filmu nawiązuje do utworu Franciszka Liszta i oczywiście “Bohemian Rhapsody” Queen. Na wieść o tym, że z koncertu Queen w Budapeszcie powstanie film, węgierski świat filmowców oszalał. W przygotowaniu wzięli udział najwybitniejsi węgierscy filmowcy. Podczas koncertu na scenie obecnych było 16 najlepszych węgierskich operatorów i 17 kamer, a nad całością w roli reżysera czuwał János Zsombolyai.
I to właśnie dzięki filmowi koncert Queen w Budapeszcie został nie tylko legendarnym wydarzeniem na skalę lokalna, ale jednym z najlepszych i najsłynniejszych koncertów zespołu ever.
W porównaniu z poprzedzającym go koncertem w Wiedniu na Stadionie Ludowym w Budapeszcie znalazło się o ponad połowę więcej sprzętu. Po koncercie poinformowano, że zużycie energii elektrycznej na stadionie tej nocy było równe zużyciu energii elektrycznej w całym Budapeszcie.
Wiele lat później w wywiadzie dla HVG Brain May powiedział:
“Wiele lat czekaliśmy na możliwość zagrania tutaj. Ta noc była niesamowita, z tą węgierską piosenką ludową i z całą atmosferą. Może to zabrzmieć jak przesada, ale to było tak, jakbyśmy tamtej nocy zrobili krok w nieskończoność”.
Pobyt Queen w Budapeszcie
Już sam przyjazd Queen na Węgry rozpoczął się filmowo. Z Wiednia przypłynęli pod sam hotel Duna Intercontinental (dziś Intercontinental Budapest) wodolotem. Na promenadzie nad Dunajem witały ich rozentuzjazmowane tłumy.
Zespół Queen spędził na Węgrzech aż 5 dni. W innych miastach na trasie przebywał po 2 dni.
Członkowie zespołu odwiedzili wiele miejsc. Niektóre z tych momentów możemy zobaczyć na filmie „Hungarian Rhapsody”, mi.in z hotelu, z miasteczka Szentendre, które odwiedzili i gdzie Freddie nabył kilka pamiątek w sklepie ze starociami. Freddie Mercyry wybrał się też na Wielką Halę Targową w Budapeszcie, tym razem dla nierozpoznania w przebraniu, a perkusista Roger Taylor, który obchodził wtedy swoje 37 urodziny odwiedził nawet Hungaroring i przejechał się gokartem.
*
Dlaczego dziś piszę o tym koncercie, przecież to nie 27 lipca?
Wszystko za sprawą wiosny. W Budapeszcie kwitną magnolie i migdałowce (wcześniej niż zwykle), a “wiatr wiosenny wodę wzburza”. “Virágom, virágom”. I tak mi się zanuciło, i tak mi się przypomniało. Bo kto by tu nie znał tu tej piosenki.
„Wiatr wiosenny wodę wzburza
kwiatku mój, mój kwiatku
każdy ptak swej pary szuka
kwiatku mój, mój kwiatku” (tłum. własne)
Tavaszi szél vizet áraszt,
virágom, virágom.
Minden madár társat választ,
virágom, virágom.