AktualnościBudapesztLudzieSpołeczeństwo

Dziewczyna przed Ambasadą Rosji w Budapeszcie

Wczoraj w Budapeszcie odbyła się demonstracja zorganizowana przez węgierskich influencerów. W obronie ofiar, dzieci i normalnego społeczeństwa. Jako wyraz sprzeciwu wobec cynizmu i obłudy władzy.

Scena stała na Placu Bohaterów, najważniejszym placu w Budapeszcie, do której prowadzi Aleja Andrássyiego, porównywana do Champs-Elysées.

Przy tej alei na wysokości ulicy, przy której znajduje się Ambasada Rosji, stała samotnie ta dziewczyna. Smutna i zdeterminowana. A na kartonie słowa Aleksieja Nawalnego „Ja się nie boję, wy też się nie bójcie”.

Bardzo mnie chwyciła za serce. Nie mogę zapomnieć. Żałuję, że nie zapytałam, skąd ona jest. Ale w sumie czy to ma znaczenie?

***

Na drugi dzień dowiedziałam się z mediów, że nie była sama. Ludzie spontanicznie przynosili zdjęcia Nawalnego,kwiaty, zapalali znicze. Odcinek ulicy Bajza, przy której znajduję się ambasada Rosji był zamknięty. Wiele innych ulic łączących się z aleją Andrássyego też. Dlatego na miejsce pamięci wybrano wejście do kolejki podziemnej, która również w tym czasie nie działała.

Budapeszt Nawalny
Wejście do metra przy Ambasadzie Rosji w Budapeszcie Fot. Ács Dániel / 444.hu

Grupa młodych ludzi z literami układającymi się w nazwisko Nawalnego, z jego zdjęciami i transparentami pisanymi cyrylicą, do której dołączali się przechodnie, skandowało po rosyjsku “jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”.

Wśród skandujących rozpoznaję  „moją” dziewczynę. Już nie samotną. Wciąż zdeterminowaną. 

 

Jeden komentarz do “Dziewczyna przed Ambasadą Rosji w Budapeszcie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

00:00
00:00