BalatonFilmKulturaPolskim okiem

Polski Balaton

Pierwszy raz to moje dzieci uświadomiły mi, ile wspólnego ma węgierski Balaton z polskim Zalewem Wiślanym.

Kiedy dzieci były małe i przyjeżdzałam z nimi do domu, do Braniewa, zawsze, niezależnie od pory roku jechaliśmy nad pobliski Zalew Wiślany. A to do Nowej Pasłęki, a to na Różaniec, a to do Fromborka. Moje polsko-węgierskie dzieci, zawsze wtedy mówiły, że jesteśmy nad polskim Balatonem. 

Jaka był moja wielka radość, kiedy kręcili film “Zupa nic” i z powodu pandemii ujęcia znad Balatonu zrobili na naszej ulubionej plaży nad Zalewem Wiślanym we Fromborku. Góra Badacsony została dodana już w trakcie montażu.

Polecam serdecznie film, którego piosenka promująca Artura Andrusa i Moniki Borzym od lat wzrusza mnie totalnie i rozbawia do łez. Dla mnie każda scena to majstersztyk. 

Od “Ojciec wraca. Chodźcie dzieci zobaczyć tatusia po “mam nadzieję, że na takiego idiotę nie trafisz. “

W tym roku Wielkanoc spędzam w Budapeszcie, ale mam “swoje wtedy do oglądania się za siebie”.

Życzę wszystkim bardzo radosnych i pełnych siły ducha Świąt Wielkie Nocy.

„Złości, radości, szczęścia i biedy

Znaki na ziemi, ślady na niebie

Trzeba mieć w życiu swoje wtedy

Do oglądania się za siebie.”

00:00
00:00