AktualnościKultura

Sinead O’connor w Budapeszcie. 20 minut zamiast godziny

Wczoraj zmarła Sinead O’connor. Artystka obdarzona “porcelanową urodą” i nieziemskim głosem, która w bezkompromisowy sposób walczyła z nierównościami na tym świecie. Uznawana za prekursorkę walki o równouprawnienie kobiet w show biznesie, o uznanie win KK w Irlandii względem wykorzystywanych dzieci. Nieustraszona aktywistka, nieustannie poszukująca Boga,  zmagająca się z traumatycznym dzieciństwem, chorobami psychicznymi i stratą ukochanego syna, “miłości jej życia” i “światła jej duszy”. 


Sinead O’connor wystąpiła także w Budapeszcie. Jej koncert poprzedzały zapowiedzi, że będzie to ostatni występ, podczas którego zaśpiewa swój wielki przebój “Nothing Compares 2 U”. Dzień po jej koncercie odbyła się konferencja prasowa, która po 20 minutach została zakończona, mimo iż miała trwać godzinę. What happened?

Sinead O’connor wystąpiła na Węgrzech 21 kwietnia 2015 roku w ramach Budapeszteńskiego Festiwalu Wiosennego. Koncert miał miejsce w Pałacu Sztuk. Dzień później odbyła się konferencja prasowa, która zyskała miano katastrofalnej. 

22 kwietnia 2015 r. na portalu index.hu ukazał się artykuł Sajó Dvida zatytułowany “Biedna Sinead O’connor doświadczyła nędzy węgierskiej prasy”. Autor cytuje wpis z FB  Dömötöra Endrego, redaktora naczelnego muzycznego magazynu “Recorder”, który obecny był na tej konferencji. 

„Węgry, ja was tak kocham.

Konferencja prasowa Sinéad O’Connor w formie rozmów przy okrągłym stole (zapowiedź: na konferencji prasowej piosenkarka nie chce poruszać dwóch tematów; prosi by nie pytać o politykę i religię).

Zaraz na początku jako drugi zadający pytania, Żałosny palant (przedstawiciel jednego z najlepszych tygodników online): – Skoro nie możemy pytać o politykę i religię, mam tylko jedno pytanie, dlaczego nie chcesz rozmawiać na te tematy?

O’Connor: – Wstałeś dziś rano i to było naprawdę jedyne pytanie, jakie miałeś do mnie?

Żałosny palant (który w międzyczasie bez żadnego uzasadnienia wstaje i podchodzi bardzo blisko piosenkarki i arogancko gapi się na nią): – Eee tak, ale mimo wszystko mam jeszcze jedno pytanie.

O’Connor: – W takim razie proszę zadaj to drugie pytanie!

Żałosny palant : (po pół minucie jąkania rodzi pół zdania bez postawienia pytania)

O’Connor ( elegancko przygląda się jego udręce, po czym odwraca głowę w stronę pozostałych): Następne pytanie!

Organizator imprezy chwytając Żałosnego palanta  za ramię odprowadza go z powrotem na miejsce.

Konferencja prasowa Sinead O'connor w Budapeszcie w 2015 r. Fot. Mohai Balázs / MTI
Konferencja prasowa Sinead O'connor w Budapeszcie w 2015 r. Fot. Mohai Balázs / MTI

„(mija trochę czasu na kilka pytań na poziomie)

Żałosny palant zadaje kolejne bardzo prowokacyjne pytanie: – Jakie to uczucie, że nie napisałaś swojego największego przeboju, o ile mi wiadomo, napisał go Prince, prawda?

O’Connor: – Tak, zgadza się

Żałosny palant : – Więc jakie to uczucie?

O’Connor: – To bardzo dobre uczucie

Żałosny palant  odkłada mikrofon, wstaje, jakby dobrze wykonał swoją pracę i z wyższością wychodzi z sali. 

Ale to jeszcze nie koniec, inny kolega, Przygotowany palant, pyta  z naciskiem artystkę znaną od dziesięcioleci jako zagorzałą orędowniczkę równouprawnienia kobiet: – Czy NAPRAWDĘ myślisz, że mężczyźni i kobiety mogą pewnego dnia mieć równe prawa?

Chwilę o tym rozmawiają, a potem  Przygotowany palant wyrywa się, że – Ach, na Węgrzech (red. brak równouprawnienia) ma to już długą tradycję. Tutaj na żony mówi się feleség, you know, 

PÓŁ-IZM!

(red. fele to po węgiersku „połowa”)

(i tak to przewidziana na godzinę rozmów konferencja zostaje zakończona po  dwudziestu minutach “dziękujemy, ale artystka ma inne zajęcia”)

Uwolnijcie mnie stąd!”

Dlaczego przytaczam tu ten zapis wydarzeń sprzed 8 lat? Nie dlatego, by poruszać temat kondycji węgierskiej prasy. Bynajmniej.

Ta skrócona do 20 minut konferencja prasowa zdaje się mi być symboliczną dla odbioru działalności Sinead O’connor. Przynajmniej przez media, które wciąż więcej uwagi poświęcały kontrowersjom wokół jej osoby (“Sinead O’connor skandalicznie przytyła” to jeden z tytułów medialnych doniesień) niż temu, co było istotą jej życia i twórczości.

Wielka szkoda, że nie mogła wykorzystać tych pozostałych minut.

Spoczywaj w pokoju!

 

Marzena Jagielska

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

00:00
00:00